Na początek - nie rozumiem, dlaczego z powodu jakiegoś obrazu ludzie myją okna... A potem urządzają w nich wystawy kiczu, prześcigają się w bezguściu. Biorą w tym udział nawet osoby, które do kościoła chodzą tylko na śluby.
I dalej - nie mam pojęcia, dlaczego „dekorowane” są budynki użyteczności publicznej - szkoły, banki... Nawet jarociński ratusz obwieszony banerami, chorągiewkami, flagami, które z państwowymi mają w większości niewiele wspólnego. No ale to chyba nowocześnie pojmowana świeckość państwa. I jeszcze to hasło: „JASNOGÓRSKA PANI BADŹ NASZĄ HETAMNKĄ”. Szykujemy się na wojnę i szukamy dowódcy - tzn. dowódczyni? Z Bogiem w sercu, z mieczem w ręku... Skąd ja to znam?
W oczekiwaniu na kopię obrazu Matki Bożej Częstochowskiej |
Dziwne, w takim razie kto będzie królową, przeciez Królowa stoi wyżej od hetmanki. Poza tym czy nie jesteśmy w takim razie spoleczeństwem feministycznym, skoro chcemy kobiecego przywodztwa?:D
OdpowiedzUsuńMało to feministyczne, bo przecież Maryja nie ma własnego zdania. Jak wynika z książki pt. "Biblia", wykonuje bez wahania i zastanowienia wszystkie polecenia Boga, który - choć co prawda nie ma płci (jakie to queerowe - Bóg jest queer!) - zachowuje się jak facet :)
OdpowiedzUsuńa jak zachowuje sie facet?
OdpowiedzUsuńMoże nie, jak się zachowuje, ale jak może się zachowywać - a Bóg w "Biblii" jest mizoginem
OdpowiedzUsuńno stary, nie wiedziałem że masz takie podejście do kościoła ;) a co do obrazu to mieszkam przy rynku i rzygać mi się chciało gdy widziałem stare dewoty wodzące wzrokiem po oknach by zobaczyć kto i jak je przystroił... pozdro
OdpowiedzUsuńPowiem sczerze, że podczas "pobytu" obrazu nie wychodziłam z domu...bo szlak człowieka trafa widząc ten cyrk- tak cyrk. Bo modlić to się można do Boga a nie do obrazu, ale to już nie przetłumaczysz...
OdpowiedzUsuń