Na początek - nie rozumiem, dlaczego z powodu jakiegoś obrazu ludzie myją okna... A potem urządzają w nich wystawy kiczu, prześcigają się w bezguściu. Biorą w tym udział nawet osoby, które do kościoła chodzą tylko na śluby.
I dalej - nie mam pojęcia, dlaczego „dekorowane” są budynki użyteczności publicznej - szkoły, banki... Nawet jarociński ratusz obwieszony banerami, chorągiewkami, flagami, które z państwowymi mają w większości niewiele wspólnego. No ale to chyba nowocześnie pojmowana świeckość państwa. I jeszcze to hasło: „JASNOGÓRSKA PANI BADŹ NASZĄ HETAMNKĄ”. Szykujemy się na wojnę i szukamy dowódcy - tzn. dowódczyni? Z Bogiem w sercu, z mieczem w ręku... Skąd ja to znam?
W oczekiwaniu na kopię obrazu Matki Bożej Częstochowskiej |